Miło nam poinformować, że uczeń klasy trzeciej MICHAŁ TOKARZ został LAUREATEM Wojewódzkiego Konkursu Przedmiotowego z Historii. Również gratulujemy pani mgr Ewie Nikiel, która przygotowywała Michała do tego konkursu.

GRATULACJE!

Nie było chyba dziecka, które nie czekałoby z niecierpliwością aż zima będzie naprawdę biała, żeby można było w końcu odkurzyć sanki i ulepić bałwana. Jednak nie wszystkich biały puch cieszy tak samo, o czym nasi uczniowie przekonali się, widząc sarny szukające pożywienia w pobliżu naszej szkoły. Aby sprawić, by zima była choć trochę przyjemniejsza dla leśnych przyjaciół pierwszo i czwartoklasiści zrobili zapasy marchewek, jabłek, buraków, ziemniaków i innych zwierzęcych przysmaków i wyruszyli na długi zimowy spacer, by zostawić to pożywienie w miejscach, gdzie sarnom, zającom i dzikom byłoby łatwo dotrzeć. Dzieci nie zapomniały też o wróblach, sikorkach i reszcie skrzydlatej gromady, więc rozwiesiły słoniny, kule z ziarnami itp. Z pewnością przyjemniej spędzało się ferie ze świadomością, że zwierzęta nie będą chodzić głodne.

Żaden karnawał nie może obyć się bez prawdziwego balu pełnego księżniczek, rycerzy, suberbohaterów i innych barwnych postaci. Również w naszej szkole mała sala gimnastyczna przemieniła się w kolorową salę balową pełną balonów, serpentyn i karnawałowych pyszności, a na parkiecie pojawili się przebrani uczniowie klasy I i IV. Nikogo nie trzeba było dodatkowo zachęcać do tańca, ponieważ wszyscy z przyjemnością oddali się pląsom. Największym powodzeniem cieszyły się wygibasy, które zaproponowała pani Beatka, odbyły się również liczne konkursy i loteria fantowa.  O tym, że nikt na balu nie podpierał ścian, niech świadczą zdjęcia, do których obejrzenia zachęcamy.

Miesiąc grudzień sprzyjał w naszej szkole przeprowadzaniu akcji charytatywnych, bo któż nie chciałby spełnić choć jednego dobrego uczynku w tym wyjątkowym czasie. Uczniowie klasy I postanowili, że pomogą swoim rówieśnikom i przystąpili do akcji pod nazwą "Opatrunek na ratunek". Celem tego przedsięwzięcia było zebranie materiałów opatrunkowych, które mogłyby przydać się misjonarzom do udzielania pomocy medycznej dzieciom w krajach afrykańskich. Nasi najmłodsi podopieczni zgromadzili pokaźny zbiór bandaży, plastrów, kompresów jałowych, rękawiczek gumowych i waty. Wszystko niedawno zapakowaliśmy i wysłaliśmy do siedziby Fundacji Redemptoris Missio. Mamy nadzieję, że rany afrykańskich dzieci będą się teraz szybciej i mniej boleśnie goiły.